Davialli
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Czw 18:38, 13 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ultek, masz prawo do nieufności i do domagania się okresu próbnego, w końcu prawda jest taka, że Yaku nas opuścił ale…
Gdyby powrót Yaka wynikał tylko z chęci ewakuacji z Duchów to poszedłby do AA. Tym bardziej, że uniknąłby całej masy trudnych rozmów, stawiania warunków, narażania się na krytykę a w AA drzwi miał otwarte. Tym razem łatwiej było wejść do AA niż do nas. Dlatego uważam, że warto mu zaufać, że nie będziemy żałowali, że jest z nami.
Co do lubienia, nie lubienia… do niektórych ludzi trzeba się przekonać, poznać, porozmawiać trochę dłużej a to przy komunikacji wyłącznie na czacie klanowym się nie uda. Saneth ma rację pisząc, żebyś wpadł na mumbla pogadać czasem, to inaczej spojrzysz na niektóre sprawy. Są ludzie których się lubi/kocha bezwarunkowo od pierwszego zamienionego zdania i tacy, do których mamy rezerwę – przyczyną jest nie tylko ten stojący po drugiej stronie ale i my sami z naszym systemem wartości zgodnym lub przeciwnym. Niestety spędzamy w L2 dość dużo czasu a AD jak widać jest wieczne... więc samo trzymanie się zasad to za mało aby czuć się w klanie dobrze i być dobrze odbieranym. Każdy się trochę musi postarać i czasem ugryźć w język
Post został pochwalony 0 razy
|
|